Dziady

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie… a może należałoby napisać: Co to było… w ostatni czwartek grupa teatralna wystawiła tajemniczy i mroczny dramat Adama Mickiewicza, „Dziady cz.II”. Młodzi aktorzy, choć nie pozbawieni tremy, wypadli wspaniale i uzyskali ogromne uznanie i aplauz rodziców. Kolejnego dnia artyści zaprezentowali się uczniom. Podziw kolegów i koleżanek wzbudziła gra aktorska, ale i nietuzinkowa sceneria. Okazuje się, że można polubić Guślarza i duchy przybywające po prośbie na Dziady. Martwimy się tylko, co stało się z ostatnim duchem, nieszczęśliwego kochanka cierpiącego z powodu miłości do jednej z pasterek. Plotki głoszą, że nadal błąka się po szkole. Pocieszcie go, gdy spotkacie nieboraka 🙂